Polska ułomność
Poczucia naszej własnej wartości najlepiej szukać w okolicach elbląskiej depresji. Hołdujemy powszechnemu przekonaniu, że dobrzy jesteśmy w tym, co najgorsze. Jak Polak to albo złodziej albo pijak. Bardziej niż w kraju, doceniają nas za granicą.