Egzamin adwokacki zbliża się wielkimi krokami. Jeżeli jesteś tegorocznym zdającym, warto zabrać się za naukę. Tak się składa, że jeden z egzaminów będzie tyczył się etyki zawodowej. I ja właśnie dzisiaj w tej sprawie. Będzie o wynajętych strzelcach, ojcach chrzestnych i dobrych przyjaciołach. Temat: książki o etyce adwokackiej.
„Zbiór Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu” (Komentarz, wydanie 3.)
Dzisiaj weźmiemy pod lupę dwa tytuły wydane nakładem wydawnictwa C.H. Beck. Pierwszy z nich to „Zbiór Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu” (Komentarz, wydanie 3.). To, co rzuca się w oczy w pierwszym odruchu to forma wydania. Swoją estetyką mocno nawiązuje do starych książek, z lat. 80. i 90. Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie to coś pięknego. Uwielbiam takie wydania! Cena rynkowa: 249 zł, choć na stronie wydawnictwa trzeba wypatrywać promocji. Na przykład teraz jest ona dostępna za 219 zł. (tutaj).
Najważniejszy atut dla mnie? Zdecydowanie aktualność. Komentarz został wydany w tym roku. Jego podręczny format to kolejny pozytyw. Wiem, wiem. I tak dla wszystkich najważniejsza jest zawartość. Na szczęście ona nie zawodzi. Teraz czas na mój ulubiony fragment:
W pewnym uproszczeniu, mamy do czynienia generalnie z czterema relacjami występującymi pomiędzy adwokatem a klientem […]. Możemy tu wyróżnić następujące typy relacji wobec klienta:
1) adwokat jako paternalistyczny „ojciec chrzestny”
2) adwokat jako wynajęty strzelec
3) adwokat jako guru
4) adwokat jako dobry przyjaciel
Po co przytaczam te słowa? A no po to, by pokazać, że komentarz został napisany językiem z domieszką pewnej swobody, która sprawia, że czytając go, opór nie idzie w parze ze zrozumieniem. Łącznie czeka na nas 800 stron. Jeżeli się wahacie, rzućcie okiem na darmowy fragment. Znajdziecie go >> tutaj <<
Sam komentarz jest prosty w formie. Porusza też aktualne problemy wynikające z rozwoju technologii czy też interpretacji zakazu reklamy. Jest bogaty w orzecznictwo oraz wypowiedzi doktryny. Jeśli ktoś pragnie być adwokatem, moim zdanie, jest to must have w wyposażeniu kancelarii.
„Etyka adwokacka – na egzamin”
„Możesz zabrać ze sobą na egzamin z etyki”. To pierwsze co rzuca się w oczy, kiedy patrzymy na okładkę „Etyki adwokackiej” napisanej pod redakcją Małgorzatę Król. Cena: 139 zł. Liczba stron: 204 (plus errata). Format – nieco większy, niż wspomniany przed chwilą „Zbiór Zasad”. Co znajdziemy w środku? Test „Prawa o Adwokaturze”. Do tego Kodeks etyki adwokackiej wraz z komentarzem. Dodatkowo jest orzecznictwo w tym zakresie i Regulamin wykonywania zawodu adwokata w kancelarii indywidualnej lub spółkach. Tytuł nieco tańczy od „Zbioru Zasad”. Jego głównym atutem jest to, że można go zabrać na egzamin, a nawet i trzeba biorąc pod uwagę to, że jest on bardzo intuicyjny i praktyczny. Do każdego przypisu są numerowane uwagi, co bardzo ułatwia nawigację i orientację. Mam też wrażenie, że autorka starała się wyłuskać istotę z gąszczu informacji dostępnych na dany temat.
Czy warto? Pewnie okaże się po egzaminie. A pisząc serio – na pewno nie zaszkodzi zainteresować się obiema pozycjami;)
Recenzja została przygotowana we współpracy z blogiem Kodeks Na Talerzu (www.kodeksnatalerzu.pl)