Maria Czubaszek nie żyje…
Kiedyś zapytałem Ją jak chciałaby umrzeć. – Najlepiej śmiercią tragiczną, trzask-prask i po wszystkim! – odpowiedziała. Nic dodać, niż ująć. Taka właśnie była Maria Czubaszek.
Kiedyś zapytałem Ją jak chciałaby umrzeć. – Najlepiej śmiercią tragiczną, trzask-prask i po wszystkim! – odpowiedziała. Nic dodać, niż ująć. Taka właśnie była Maria Czubaszek.