Czytniki e-ink zdobywają coraz większą popularność na rynku. Większość z nas zapewne słyszała o czytnikach Kindle. Dzisiaj jednak przyjrzymy się alternatywie w postaci czytnika, na którym nie tylko przeczytamy książkę, ale i zrobimy notatki. Zapraszam do recenzji czytnika Onyx Boox Nova Air.
ROZPOZNAWANIE TEKSTU
W przypadku Onyxa szczególnie interesowała mnie zamiana tekstu pisanego odręcznie na cyfrowy. Jak ma się to w praktyce? Umiarkowanie… Gdy piszemy literami drukowanymi albo chociaż robimy to nader starannie, to wówczas udaje się rozpoznać 90% tekstu. W przeciwnym wypadku te statystyki zdecydowanie spadają. Na usprawiedliwienie dodam, że czasem sam mam problem z rozpoznaniem tego, co napisałem;)
NOTOWANIE
Notawanie odręczne z użyciem rysika trzeba uznać za dość przyjemne. Poruszamy się po powierzchni wyświetlacza stabilinie, choć nanoszone kreski pojawiają się z minimalnym opóźnieniem. Na szczeście w niczym to nie przeszkadza. Poza tym mamy do wyboru różnego rodzaju narzędzia do pisania – pędzle, ołówek, długopis itp.. Możemy regulawać ich grubość, a nawet pracować na warstwach. I co ważne, możemy ustawić bezbarwny wygaszacz ekranu dzięki czemu po przełączeniu czytnika w tryb uśpienia na naszym ekranie cały czas może się np. wyświetlać jedna z notatek. Do tego dochodzą szablony notatek. Pisać możemy na „papierze” w kratkę, w linie, a nawet można wybrać pięciolinię. Na końcu nasze zapiski możemy wyeksportować do PDF-a i wysłać mejlem.
WYŚWIETLACZ I PRZEGLĄDANIE STRON
W przypadku czarno-białego wyświetlacza e-ink trudno jest myśleć o oglądaniu filmów. Co prawda, wyświetlane są one dość płynnie. Jednak w dzisiejszych czasach trudno sobie wyobrazić, by ktoś zdecydował się na oglądanie filmów w monochromatycznej wersji. Zdecydowanie inaczej ma się sprawa z sami stronami internetowymi. One działają płynnie, a ich monochromatyczność w niczym nie przeszkadza. Tym bardziej, że mówimy o wyświetlaczu w technologii e-ink, który sprawia, że nasze oczy się nie męczą. Co więcej, wyświetlacz posiada podświetlenie z regulacją temperatury. W przypadku czytania książek wieczorem – funkcja bardzo przydatna. Inną ciekawą opcją są tryby wyświetlania. Są to odpowiednie profile do wyświetlania treści, zdjęć czy też materiałów video. Minusem jest brak możliwości włączenia trybu ciemnego.
RYSIK
Co ciekawe, rysik jest magnetyczny, dzięki czemu po przyłożeniu go do czytnika „przyczepia się” on do urządzenia. Mała rzecz, a cieszy.
SYSTEM ANDROID
Czytnik Onyx oparty jest o system Android. To sprawia, że śmiało można się pokusić o nazwanie go czarno-białum tabletem. Dzięki temu można odbierać na nim pocztę czy też zarządzać swoim kalendarzem (np. gdy jest to kalendarz Google). Do tego można instalować popularne aplikacje, chociażby Legimi czy aplikację Kindle’a.
CZYTANIE KSIĄŻEK
Onyx Boox Nova Air zdecydowanie dobrze radzi sobie z najpopularniejszymi plikami, w których przyjdzie nam czytać. PDF, MOBI czy EPUB – to wszystko da się tutaj otworzyć. Przydatną funkcją jest podzielenie wyświetlacza na pół – na jednej połowie wyświetla się książka, na drugiej możemy robić notatki. Ponadto jest sporo możliwości dostosowania wyświetlanego tekstu i najważniejsze – można nanosić notatki także na sam tekst w czytanej książce. Inaczej ma się sprawa z notatkami Google Keep. Tutaj w przypadku notowania w postaci rysunku urządzenia działa baaardzo wolno. Choć przypuszczam, że to nie jest wina samego czytnika, co być może aplikacji? Nie wiem.
BATERIA
Bateria jest zdecydowanie największym atutem w stostunku do standradowych tabletów. Wyświetlacz e-ink sprawia, że gdy wieczorem zostawimy czytnik z baterią 31%, wyświetlający jedną z naszych notatek, to rano ten stan może spaść o jedyne dwa procenty do 29. To ogromny postęp w porównaniu do standardowych tabletów i jeden z największych atutów.
SYNCHRONIZACJA
Jeśli chodzi o synchronizację, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony notartki – te rysowane – są synchronizowane i można je oglądać na swoim smartfonie czy komputerze. Szkoda tylko, że można je jedynie oglądać. Edycja, dorysowywanie przy użyciu np. smartfona nie jest możliwa. Z drugiej strony z pomocą wbudowanych aplikacji nie da się synchronizować notatek w formacie *.TXT (lub mi nie udało się odnaleźć takiej funkcji?) . W tej sytuacji z pomocą może przyjść np. One Note (jednak nie do końca – mi po zainstalowaniu programu z pozycji czytnika nie udało się zalogować na swoje konto – ciągle pojawiał się błąd związany z brakiem internetu, choć internet nadal był. Problem pojawiał się również kolejnego dnia), gdzie można robić notatki tekstowe, a także rysowane.
CZY WARTO KUPIĆ CZYTNIK BOOX NOVA AIR?
Jeśli szukamy czytnika, który zadba o nasze oczy, jednocześnie będzie czymś więcej niż tylko czytnikiem, a do tego pozwoli notować odręcznie, to będziemy zadowoleni. Zaś jeśli zależy nam jedynie na czytaniu książek to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie zakup czytnika, który jest nieco tańszy. W każdym razie czytnik Nova Air wart jest uwagi.
TAŃSZA ALTERNATYWA
Przy okazji notatników warto wspomnieć o zdecydowanie tańszej alternatywie. Jeśli nie chcemy wydawać 1600 zł – a tyle obecnie kosztuje Onyx Boox Nova Air – to warto sięgnąć po tzw. „zmazopis”. Można go znaleźć na Allegro, a nawet w takich sieciówkach jak Pepco. Jest to notatki, w którym możemy pisać do woli, a bateria zużyje się dopiero po kilku miesiącach, jeśli nie latach. Minusem jest to, że ten „zmazopis” nie ma pamięci, czyli możemy zapisać jedynie jedną stronę. Nie możemy jej również edytować czy przenosić poszczególnych elementów. Jedyną funkcją jest wymazanie całej strony. Jednak przy cenie (takie „zmazopisy” zaczynają się od 15 zł) możemy mu wiele wybaczyć
PODSUMOWANIE:
+ możliwość notowania
+ możliwość połączenia z klawiaturą blutooth
+ długi czas pracy baterii
+ posiada głośnik i mikrofon
+ system Android dający dodatkową funkcjonalność
+ podświetlenie z regulacją koloru i intensywności podświetlenia
+ system się nie zawiesza (w trakcie testów czytni ani razu się nie zawiesił)
+ solidne wykonanie plus przemyślana budowa (pióro jest magnetyczne i się przyczepia do prawej krawędzi czytnika)
– nie jest wodoodporny
– droższy w porównaniu do czytników Kindle
– końcówki rysików się zużywają i trzeba je wymieniać na nowe
DANE TECHNICZNE
Ekran: | 7.8″ E-ink Carta |
Rozdzielczość: | 1404 x 1872 @ 300dpi |
Podświetlenie ekranu: | Tak z regulacją barwy podświetlenia |
Poziomy szarości: | 16 |
Obsługiwane formaty plików: | PDF , TXT, HTML, RTF, FB2, FB2.zip, DOC, DOCX, PRC, MOBI, CHM, PDB, DOC, EPUB, JPG, PNG, GIF, BMP, PDF, DjVu, WAV, MP3.
DOC, DOCX wymagają instalacji dodatkowego oprogramowania |
Interfejs dotykowy: | TAK – dotyk pojemnościowy (na palec) lub rysik WACOM w zestawie |
Procesor: | Qualcomm Octa-core (Cortex-A72 + Cortex-A55)- 8 rdzeni |
Pamięć RAM: | 3GB (LPDDR4X) |
Wewnetrzna pamięć flash: | 32GB (eMMC) |
System operacyjny: | Android 10.0 |
USB: | USB Type-C |
slot SD/MMC: | Nie |
Wyjście słuchawkowe: | Tak, przez port USB-C |
Głośniki zewnętrzne: | Tak |
Wi-Fi: | Wi-Fi (2.4GHz + 5GHz) |
Bluetooth: | Tak, Bluetooth 5.0 |
Przeglądarka internetowa: | Tak |
Akcelerometr: | Nie |
Języki menu: | polski, angielski, niemiecki i inne |
Słowniki: | Wielojęzyczne (m.in. pol-ang, ang-pol, pol-niem, niem-pol) Dostępne po zainstalowaniu |
Bateria: | 2000mAh, QC 4.0 |
Waga: | 235 g |
Wymiary: | 194 x 136,5 x 6,3mm |
Współpraca z systemami: | Windows, Linux, MacOS |
Funkcje dodatkowe: | USB typ C ze wsparciem OTG (możliwość podłączenia klawiatury, myszki, pendrive), mikrofon |
Zawartość opakowania: | czytnik, rysik WACOM, kabel USB Type-C, instrukcja, karta gwarancyjna |